Moja Ciocia Hania Wrona rozmawiała z księdzem i obiecała przesłać świadectwo: ” Pragnę uwielbić Trójcę Świętą za łaski otrzymane przez wstawiennictwo Błogosławionej Karoliny.
Szczególne łaski otrzymała Stefania Stanisz z Limanowej. Operowana 02.września 2009 r. w Brzesku, w trakcie wydawało by się łatwego zabiegu została uszkodzona dwunastnica, trzustka, a w konsekwencji bardzo ciężki stan wstrząsu septycznego, bez szans PO LUDZKU na przeżycie….
Pan Bóg wskazał Bł. Karolinkę, przez której wstawiennictwo co dzień prosiliśmy o cud uzdrowienia Steni. Dobry Bóg ojciec po drodze okazuje łaski całej rodzinie przez wstawiennictwo Błogosławionej Karolinki.
1.Znika krwiak śledziony Wiktora Zborowskiego z Warszawy
2. Cud życia Janiny Cichosz chorej na nowotworu z przerzutami.
3. Jacek Bargiel z Przecławia, chory na ciągle odrastającego złośliwego guza mózgu- „gwieździaka”- po drugiej operacji guz przestaje odrastać.
Lekarze dawali mu 2 lata życia. Dzięki Bogu minęły 3 lata od operacji, Jacek ma się dobrze
21. października 2009 Stefania zostaje przewieziona z Brzeska do Katowic w stanie nadal bardzo ciężkim, gdzie Profesor Lampę po zbadaniu jej powiedział „Ja Cudotwórcą nie jestem „.Epikryza z Karty wypisowej z Katowic brzmiała: ” Pacjentka przekazana ze Szpitala w Brzesku celem dalszego leczenia powikłań po jatrogennym uszkodzeniu dwunastnicy, do którego doszło w czasie ERCP wykonywanego z powodu kamicy przewodowej. Perforacja leczona była operacyjnie drenażem dróg żółciowych i jamy otrzewnej, dalszy przebieg powikłany był wstrząsem septycznym. Po przyjęciu do KChPP reoperowana z powodu krwawienia z rany pooperacyjnej- stwierdzono martwicę głowy trzustki, którą usunięto, wykonano hemostazę i setonaż. Przy wymianie setonów stwierdzono perforację okrężnicy i zeszyto ją. Przy kolejnej wymianie setonów stwierdzono kolejną perforację spowodowaną martwicą ściany jelita- wykonano prawostronną hemikolektomię sposobem Hatrmanna. W dalszym przebiegu pooperacyjnym utrzymywała się przetoka żółciowa w ranie lumbotomijnej, ropna przetoka w ranie po laparotomii i wystąpiła posocznica. Setony wymieniano na bloku operacyjnym, następnie na Oddziale. Jedna z punkcji jam opłucnowych powikłana odmą- zastosowano drenaż. Stosowano całkowite żywienie pozajelitowe i antybiotykoterapię zgodną z antybiogramami uzyskując poprawę stanu ogólnego, normalizację parametrów stanu zapalnego i zamkniecie przetoki żółciowej. Wypisano do domu w zadowalającym stanie ogólnym, z ranami gojącymi się przez ziarninowanie.”23 grudnia 2009 Stenia wróciła do domu na Święta Bożego Narodzenia, mimo że kilka dni wcześniej lekarze byli pewni, że już umiera. Powolny powrót do sił, z czasem odzyskuje widzenie w prawym oku, w którym był wylew. W lutym gdy przyjechała na wizytę kontrolna do Kliniki w Katowicach, lekarze jej nie poznali, taka była poprawa.07 kwiecień 2011 po interwencji lekarza otworzyła się przetoka, zagrożenie zapalenia trzustki i otrzewnej. Lekarka prowadząca potwierdziła 10. kwietnia ” Ona żyje na kredyt” czekamy może się zagoi, zamknie przetoka sama. Po kolejnym telefonie do Ks. Proboszcza w Zabawie(a takich telefonów było dużo, nigdy Ks. proboszcz nie odmówił- Bóg zapłać 🙂 ) z prośbą o modlitwę przy relikwiach Bł. Karolinki- następuje poprawa 🙂 Odprawiały się msze Święte o wstawiennictwo Bł. Karolinki i uproszenie łask dla Steni i rodziny o wyniesienie do Chwały Świętych Bł. Karoliny. Można powiedzieć że z dnia na dzień zabliźniają się rany Stefani, z których przez ten cały czas sączyło się po ciężkich operacjach.15 maj 2011 Byliśmy w Zabawie, cała Wspólnota modliła się w wyżej wymienionych intencjach.18.05. 2011 Odprawiona będzie Msza Święta w Zabawie, pragnę aby zamówiona msza była w takiej intencji:jako dziękczynieniu Trójcy Świętej ze wszystkimi Łaskami przez wstawiennictwo Bł.Karolinki wyproszone, prośba o wyniesienie do chwały Świętych i łaski dla Steni i rodziny. Z całego serca Bóg Zapłać 🙂 pozdrawiam Anna Wrona
P.s
Ciężko opisać tak trudne przeżycia, tego jest tak wiele, że człowiek
nie wie od czego zacząć, co napisać, aby czegoś nie pominąć. Jedno jest pewne: Mama żyje dzięki Bogu, wymodliliśmy dla niej życie za pośrednictwem Bł. Karolinki. To Cud że ona żyje !! Bóg zapłać Wszystkim za modlitwę i wsparcie. pozdrawiamy
Magda Jasica z całą rodziną 🙂