Przynależna do parafii X przesyłam swoje świadectwo, którego owocem było zawierzenie lat dziewczęcych Błogosławionej Karolinie Kózka, która oddała życie w obronie dziewczęcej godności. O Karolinie z Wał – Rudy dużo czytałam, wiedziałam z przekazu rodziców, dlatego też była moim wzorem do naśladowania, prosiłam Karolinę o nieustanną pomoc, której doświadczyłam.
Mając lat 16 uczestniczyłam 10.06.1987 roku w uroczystej beatyfikacji Bł. Karoliny Kózka, której dokonał Ojciec Święty Jan Paweł II w Tarnowie. Za wstawiennictwem bł. Karoliny dużo otrzymałam, poznałam dobrego chłopaka, z którym zawarłam związek małżeński, byliśmy – jesteśmy – szczęśliwi, zadowoleni, ale nie do końca, bo po upływie czasu narastał problem braku upragnionego dziecka. Problem bezdzietności powierzyłam bł. Karolinie, w tej intencji odbyłam pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę dołączając do grupy bł. Karoliny w Zabawie. Z pielgrzymki wróciłam szczęśliwa, zadowolona z myślą bycia matką, doczekania się stanu błogosławionego i doczekałam się, bo w 2000 roku urodziłam córeczkę, która ma na imię Karolina. W następnym roku przyszła na świat druga córka. Po 6 latach bezdzietności jesteśmy rodziną pełną, zadowoloną, szczęśliwą, ale radość nasza została wyciszona chorobą nowotworową (rak piersi), jestem po amputacji piersi, tym bardziej zaufałam bł. Karolinie Kózka prosząc nadal o nieustanną pomoc. Wróciłam do zdrowia, do sprawnej opieki nad dziećmi i ku naszej wielkiej radości w miesiącu wrześniu 2007 roku urodziłam synka. Doświadczyłam wielu łask za wstawiennictwem bł. Karoliny i nadal jestem wiernie oddana.
Małgorzata