Poprzez to świadectwo pragnę uwielbić Boga w Trójcy Świętego Jedynego za Jego nieskończoną Miłość i Miłosierdzie, jakie nam okazał przez wstawiennictwo bł. Karoliny.Wiosną 2012 roku córka oznajmiła nam radosna wiadomość, że jest w stanie błogosławionym. Pierwsze badanie USG dziecka wykazało, że wielkość mózgowych jest na górnej granicy, czyli ich średnia wynosi 10 mm. Zwiększanie się średnicy komór mogłoby wskazywać, że dziecko może urodzić się z wodogłowiem. Kontrolne badania USG wykazywały, że komory systematycznie się powiększały i nawet osiągnęły niebezpieczną średnicę 15 mm a to oznaczało, że dziecko z bardzo dużym prawdopodobieństwem urodzi się z wodogłowiem.
Wraz z zaprzyjaźnionymi osobami rozpoczęliśmy modlitewny szturm do nieba przez wstawiennictwo bł. Karoliny. Niemal każdego 18 dnia miesiąca przyjeżdżałam wraz z mężem do Zabawy na drogę krzyżową prosząc bł. Karolinę o jej orędownictwo u Jezusa Miłosiernego. Wszystkie cierpienia i trudności codziennego dnia ofiarowałam w intencji wnuczka. Termin rozwiązania był planowany na początek grudnia a ja w tej intencji zamówiłam Mszę św. na niedzielę 18 listopada, czyli dzień liturgicznie poświęcony bł. Karolinie, kiedy to wspominamy rocznicę jej męczeńskiej śmierci. Pragnę jeszcze dodać, że ma na imię Karolina, sakrament małżeństwa przyjęła w Sanktuarium w Zabawie wspomniana Msza św. została zamówiona dużo wcześniej. Trzy tygodnie przed planowanym terminem porodu córka znalazła się w szpitalu, lecz pomimo rozpoczętej akcji porodowej w ciągu trzech dni dziecko się nie narodziło. Po niedzielnej Mszy św. otrzymaliśmy wiadomość, że lekarz podjął decyzję o wykonaniu cesarskiego cięcia. Decyzja ta uratowała życie wnuczkowi, gdyż groziła mu już zamartwica. Jakież było nasze zdumienie, kiedy badanie USG główki dziecka wykazało, że wielkość komór mózgowych jest w normie i nie ma mowy o żadnym wodogłowiu.
Dziękuję Ci bł. Karolino za Twoje wstawiennictwo u Jezusa Miłosiernego, dziękuję za dar szczęśliwych narodzin wnuczka oraz nadal powierzam Twojej opiece naszą rodzinę uczestnicząc niemal w każdym miesiącu na drodze krzyżowej. Amen.
Wdzięczna babcia
Dorota